Główna opozycyjna gazeta w Turcji - „Zaman” rozpoczęła publikowanie prorządowych treści. Władze stłumiły protest w obronie wydawnictwa, używając przeciwko demonstrującym armatek wodnych i gazu łzawiącego. Interwencję przeprowadzono na mocy wyroku sądowego, stanowiącego, że gazeta ma zostać poddana pod nadzór administracyjny. Medium wydawane w nakładzie około 650 000 egzemplarzy jest powiązane z Ruchem Gülena, wcześniejszym sojusznikiem partii Sprawiedliwość i Rozwój (AKP) prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Ostatni atak to tylko kolejna z wielu podjętych przez rząd AKP akcji represyjnych przeciwko mediom nie sprzyjającym przywódcy. Liderzy państw Unii Europejskiej nie wyrazili oficjalnego stanowiska w tej sprawie, co jest związane z potrzebą porozumienia z Ankarą w kontekście kryzysu migracyjnego.

Zgodnie z przewidywaniami, premier Robert Fico i jego socjalistyczno-demokratyczna partia SMER stracili większość parlamentarną. Partia, która podczas wyborów w 2012 roku zdobyła 44,4% głosów, w tym roku zyskała poparcie jedynie 28,3% obywateli. Poparcie dla innych centrowo-prawicowych i eurosceptycznych partii, takich jak Wolność i Solidarność (Sas) oraz Zwyczajni Ludzie, wzrosło odpowiednio z 5,9% i 8,5% do 12,1% i 11%. Jeszcze większe emocje wywołał wzrost poparcia dla nacjonalistycznych i neonazistowskich ugrupowań – Słowackiej Partii Narodowej (SNS) oraz Partii Ludowej - Nasza Słowacja (L’SNS), które po raz pierwszy przekroczyły parlamentarny próg wyborczy, zdobywając odpowiednio 8,6% oraz 8% głosów. Takie wyniki wyborów wskazują, że utworzenie koalicji nie będzie łatwe. Wybory charakteryzowały się antyimigrancką retoryką ze strony wszystkich partii, włącznie z SMER, poważnie zagrożonej rosnącym poparciem dla ugrupowań skrajnie prawicowych. Słowacja w drugiej połowie 2016 roku będzie sprawowała rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, dlatego wynik ostatnich wyborów uznano w Europie za niepokojący.

Donald Trump zwyciężył w dwóch stanach, podobnie jak Ted Cruz. Pokazało to, że wyścig o nominację Republikanów może okazać się rywalizacją wyłącznie między tymi dwoma kandydatami. W odpowiedzi na ogłoszone wyniki, wystartowała kampania przeciwko Trumpowi. Kilku przedstawicieli establishmentu Republikanów, m.in. Mitt Romney, skrytykowało Donalda Trumpa publicznie, wzywając wyborców do głosowania na innych kandydatów. Wśród Demokratów Bernie Sanders odniósł zwycięstwo w trzech stanach, a Hillary Clinton jedynie w Luizjanie, ale mimo to wygrana Clinton dała jej większą liczbę delegatów, niż trzy zwycięstwa Sandersowi. Kolejne ważne prawybory będą miały miejsce 8 marca w stanie Michigan.

Były prezydent Brazylii Lula da Silva z Partii Pracy został zatrzymany. Lulę przesłuchano i postawiono mu zarzuty o korupcję w państwowym koncernie naftowym Petrobras. Żona i dzieci byłego prezydenta oraz dyrektor Instituto Lula są również podejrzani o nieprawidłowości finansowe. Dochodzenie stanowiące część większej kampanii antykorupcyjnej „Aletheia” oznacza jeszcze jedną komplikację dla obecnej prezydent Dilmy Rousseff, która jest członkiem tej samej partii politycznej, co Lula da Silva. Kraj znajduje się w najgorszej od dekad recesji, za co społeczeństwo obwinia władze Brazylii. Istnieje możliwość, że Kongres w najbliższej przyszłości będzie starał się o procedurę impeachmentu wobec prezydent Dilmy Rousseff, którą oskarża się o pokrywanie deficytu budżetowego z funduszy banków publicznych. Większość obywateli już dawno straciła zaufanie do prezydenta. Z poparciem społecznym na poziomie około 10%, Rousseff walczy o pozostanie na politycznej scenie.

Chiny podnoszą swoje wydatki na obronność o 7-8% - ogłosiła rzeczniczka chińskiego parlamentu. Przewidywany wzrost jest jednak niższy, niż dwucyfrowe wyniki z przeszłości. Chiński budżet obronny wzrośnie o około 980 mld yuanów (150 mld dolarów), ponieważ władze w Pekinie dążą do zwiększenia swoich militarnych możliwości, które pozwoliłyby skuteczniej dochodzić roszczeń terytorialnych na Morzu Południowochińskim. Taka postawa Chin wywołuje wzrost napięcia w stosunkach z ich sąsiadami oraz Waszyngtonem. Wydatki na obronność w ubiegłym roku wzrosły do 886,9 mld yuanów (135,39 mld dolarów), czyli o 10,1%, lecz w dalszym ciągu odpowiada to jedynie 1/4 wydatków USA w tej dziedzinie. Budżet Stanów Zjednoczonych przeznaczony na obronę w 2016 r. to 573 mld dolarów.

Ludowa Izba Reprezentantów ratyfikowała porozumienie obronne pomiędzy rządem Indonezji oraz rządami Niemiec i Chin. Przyjęto dwie ustawy. Pierwsza z nich ratyfikuje umowę zawartą przez rząd poprzedniego prezydenta Susilo Bambanga Yudhoyono i jego chińskich odpowiedników w Pekinie 27 listopada 2007 r. Druga ustawa ratyfikuje memorandum porozumienia w sprawie indonezyjsko-niemieckiej współpracy obronnej, podpisane w Berlinie przez ministra obrony Sjafrie Sjamsoeddina i niemieckiego sekretarza stanu w ministerstwie obrony Rüdigera Wolfa w lutym 2012 r. Współpraca obronna Indonezji a Niemcami będzie obejmowała ćwiczenia wojskowe, inicjatywy badawczo-rozwojowe, a także zagadnienia z zakresu zarządzania kryzysowego i logistyki, opiekę zdrowotną oraz misje pokojowe.