"Opanowanie czwartej rewolucji przemysłowej" było tematem tegorocznego spotkania liderów światowej polityki i biznesu w szwajcarskim Davos-Klosters. World Economic Forum istnieje już 45 lat. Celem organizacji stworzonej przez Klausa Schwaba jest "skoordynowanie działań liderów" w skali globu, ponieważ tylko w ten sposób mogą oni "stawić czoło takim ogólnoświatowym zagrożeniom, jak terroryzm, konflikty oraz gospodarcza niestabilność". W corocznych spotkaniach w Davos uczestniczy zwykle około 1-2 tys. osób - polityków, biznesmenów, naukowców i dziennikarzy. Tegoroczne rozmowy zdominowały zagadnienia dotyczące migracji, globalnej gospodarki, pogłębiających się nierówności na świecie i stanowiska Wielkiej Brytanii wobec Unii Europejskiej.

Wybory wygrali rządzący dotąd konserwatyści z Partii Ludowej (PP) premiera Mariano Rajoya, zdobywając 28,7 proc. głosów. Drugi wynik uzyskali socjaliści z Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), trzeci lewicowa partia Podemos, a jako czwarci uplasowali się liberałowie z centroprawicowej Ciudadanos. W wyniku wyborów PP utraciła bezwzględną większość w paralamencie, co stawia partię przed koniecznością utworzenia koalicyjnego rządu z innym ugrupowaniem. 

Podczas spotkania zostały przyjęte konkluzje w sprawie migracji (m.in. skuteczniejszej ochrony granic zewnętrznych Unii Europejskiej) oraz referendum w Wielkiej Brytanii, dotyczącego ewentualnego wystąpienia kraju z UE. Omówiono również kwestie unii gospodarczej i walutowej, jednolitego rynku, a także dalszej walki z terroryzmem. Dodatkowo, podjęto decyzję o przedłużeniu sankcji wobec Rosji o kolejne 6 miesięcy. 

Światowa konferencja ONZ doprowadziła do międzynarodowego porozumienia w sprawie klimatu, które ma ograniczyć wzrost temperatury na świecie do poniżej 2°C. Porozumienie wejdzie w życie w 2020 roku, zastępując obecnie obowiązujący Protokół z Kioto.

Omawiano problem wschodniej Ukrainy, kwestie migracji, a także inne kluczowe zagadnienia międzynarodowego bezpieczeństwa. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP poinformowało, że tematem Rady Ministerialnej w składzie szefów dyplomacji państw członkowskich OBWE (jest ich 57) były decyzje i deklaracje dotyczące wszystkich wymiarów działalności Organizacji.

Referendum dotyczyło wejścia  kraju do obszaru Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych UE. Rząd starannie zaplanował datę referendum, aby odbyło się przed szczytem Rady Europejskiej. Dzięki temu chciał uniknąć wpływu debaty dotyczącej Brexitu na wyniki głosowania Duńczyków. Według wyników referendum, 53 proc. obywateli Danii wypowiedziało się przeciwko głębszej integracji z Unią w dziedzinach wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Jako główne powody odrzucenia propozycji podaje się obawy przed uchodźcami i terroryzmem.