Przez decyzję prezydenta Syrii Baszara al-Asada doszło do naruszenia zawieszenia ognia, wypracowanego z reprezentantami opozycji. Celem szturmu na centrum Aleppo jest opanowanie dwóch dystryktów, ruin starówki oraz regionu, w którym wcześniej znajdował się obóz dla uchodźców. Atak rozpoczął się w poniedziałek od nalotów. Według BBC ostatnie bombardowanie w Aleppo pozbawiło dostępu do wody około dwa miliony mieszkańców Syrii. Sytuacja humanitarna w mieście wygląda tragicznie – brakuje żywności oraz lekarstw, lekarze mają trudności z dotarciem do oblężonych rejonów.
Jeden z przywódców Wolnej Armii Syryjskiej powiedział, że reżim Asada już od dłuższego czasu grozi, że zdobędzie Aleppo. „Siły reżimu stracą impet w oblężonym mieście, zaś rosyjskie naloty nie będą tak efektywne, gdy dojdzie do walk w ciasnym terenie" – dodał.
Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ o zbrodniach wojennych w Syrii przedstawiciele Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych powiadomili o przeprowadzeniu przez syryjskie i rosyjskie siły w ostatnich trzech dniach około 150 nalotów.
Czytaj więcej (BBC News) >>
Czytaj więcej (Global Research) >>
Czytaj więcej (The Nuffingston Post) >>