Generał John Nicholson, głównodowodzący wojsk amerykańskich i NATO w Afganistanie, ogłosił w czwartek 28 lipca wzrost zaangażowania amerykańskiego w ofensywę wymierzoną w ISIS we wschodnim Afganistanie. W tym celu do kraju wysłane zostały oddziały specjalne, niewchodzące w skład stałego kontyngentu amerykańskiego, które biorą bezpośredni udział w walkach, a lotnictwo amerykańskie zapewnia wsparcie powietrzne dla wojsk afgańskich Według Nicholsona działania ofensywne zmniejszyły liczbę bojowników ISIS w regionie z 3 do 1,5 tys. i zmusiły ich do wycofania się w góry na południu prowincji Nangarhar. Obecna faza działań wojennych, która trwa od mniej więcej połowy lipca, stanowi preludium do planowanej na szerszą skalę ofensywy lądowej.
Czytaj więcej (Wall Street Journal) >>
Czytaj więcej (Foreign Policy) >>
Czytaj więcej (Stars and Stripes) >>
Obecnie w Afganistanie stacjonuje 9,8 tys. amerykańskich żołnierzy w jednostkach bojowych, które zaangażowane są przede wszystkim w szkolenie i wspieranie operacji bojowych wojsk afgańskich. Pierwotnie władze amerykańskie planowały zmniejszenie obecności do 5,5 tys. żołnierzy w 2017 r., jednak na początku lipca prezydent USA, Barack Obama, ogłosił bezterminowe utrzymanie sił w wielkości 8,4 tys. Poza amerykańskimi jednostkami bojowymi w kraju stacjonuje ok. 6 tys. żołnierzy z innych krajów NATO. Wraz z utrzymaniem stanu osobowego zauważalny stał się trend do bardziej bezpośredniego udziału sił amerykańskich w walkach, w tym mniej restrykcyjnych zasad użycia lotnictwa.
ISIS jest obecne w Afganistanie od kwietnia 2014 r., kiedy uzyskało poparcie części dowódców al-Kaidy w tym kraju, a w styczniu 2015 r. ogłosiło powstanie wilajatu (prowincji) Chorasan, obejmującego Afganistan i Pakistan. Zaznaczając swoją obecność i konkurując o wpływy, ISIS weszło w konflikt z ugrupowaniami talibów, co ograniczyło jego zasięg do prowincji Nangarhar we wschodnim Afganistanie. Intensywność walk i wzrost amerykańskiego zaangażowania sugeruje jednak, że ugrupowanie to jest uważane przez Kabul i Waszyngton za znaczące zagrożenie. ISIS przyznało się również do niedawnego zamachu w Kabulu wymierzonego w mniejszość hazarską, w którym zginęło ponad 80 osób.