Zakończyło się 25 posiedzienie Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OSCE PA). Rezultatem 4-dniowego spotkania jest przyjęcie Deklaracji z Tbilisi. W dokumencie mowa o kluczowych problemach regionu dotyczących polityki, bezpieczeństwa, ekonomii, środowiska i praw człowieka. W 19 rezolucjach znajdują się rekomendacje i wypowiedzi, mające posłużyć jako wytyczne polityki rządów OSCE. Oddzielne dokumenty Dekaracja poświęca konfliktom na Ukrainie i w Gruzji. W sprawie tego pierwszego zaznaczono nielegalność działań Rosji w kontekście prawa międzynarodowego, odniesiono się także do uniemożliwienia wjazdu obserwatorom OSCE na teren Krymu i Donbasu od rozpoczęcia konfliktu. OSCE wskazuje także na łamanie prawa międzynarodowego poprzez okupację terenów Abchazji i Osetii Południowej. Równocześnie wezwała Rosję do usunięcia swoich sił okupacyjnych na wspomnianych terenach. Zadeklarowano zdwojone wysiłki w rozwiązywaniu konflitu w Gruzji.
Tutaj znajdziesz tekst Deklaracji z Tbilisi >>
Deklaracja poświeca także sporo uwagi konfliktowi w Górskim Karabachu, który w kwietniu tego roku rozgorzał na nowo. Doceniono przede wszystkim starania niemieckiego przewodnictwa w OSCE w poszukiwaniu rozwiązań konfliktu oraz ustanowieniu formatu i mechanizmu negocjacji. Poprawka wprowadzona dzięki staraniom azerskiej delegacji, podkreśla konieczność utrzymania integralności terytorialnej wszystkich zaangażowanych w konflikt państw. Armenia i Rosja nie zdecydowały się podpisać Deklaracji.
Deklaracja odpowiada także na potrzeby bezpieczeństwa, przede wszystkim przed rosnącym zagrożeniem terrorystycznym – co podkreślali przede wszystkim gruzińscy deputowani podobnie jak niemiecki Minister Spraw Zagranicznych Steinmeier. W walce z terroryzmem w szczególności podkreślono konieczność współpracy z biznesem: zarówno w kwestii pozyskiwania danych od firm internetowych, liniami lotniczymi w celu zwiększenia bezpiczeństwa powietrznego jak i bankami.
Czytaj więcej (Azeri-Press Agency)
Czytaj więcej (OSCE) >>
Czytaj więcej (Trend News Agency) >>
Czytaj więcej (Agenda.ge) >>