10 kwietnia br. Arsenij Jaceniuk zrezygnował z funkcji premiera Ukrainy. Szef rządu mógł odejść ze stanowiska już w lutym, gdy niewiele zabrakło do przegłosowania w parlamencie wotum nieufności wobec gabinetu Jaceniuka. Ponadto, w ostatnich tygodniach pozycja premiera znacząco osłabła wskutek wystąpienia kilku partii (m.in. Samopomocy i Batkiwszczyny) z rządowej koalicji. Jaceniuk oświadczył, że jego dymisja jest uwarunkowana koniecznością ustabilizowania sytuacji w kraju. Przyznał również, że kryzys polityczny na Ukrainie został "wywołany sztucznie", a "chęć odsunięcia od władzy jednego człowieka przesłoniła wielu politykom kwestie związane z realnymi zmianami i reformami w państwie". Jaceniuk zaproponował objęcie urzędu premiera przez Wołodymyra Hrojsmana - dotychczasowego przewodniczącego ukraińskiego parlamentu i bliskiego współpracownika prezydenta Petro Poroszenki.
Czytaj więcej (1) >>
Czytaj więcej (2) >>
Czytaj więcej (3) >>
Czytaj więcej (4) >>
Czytaj więcej (5) >>