Premier Theresa May zdecydowała, że do końca marca Rząd uruchomi Artykuł 50 Traktatu Lizbońskiego, aby formalnie powiadomić UE o zamiarze wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Po uruchomieniu artykułu 50, May planuje negocjować warunki Brexitu przez dwa lata, aż do roku 2019. Jednak Wysoki Trybunał w Londynie orzekł, że May nie może uruchomić art. 50 Traktatu Lizbońskiego bez głosowania nad Brexitem w Parlamencie.

Wyrok został wydany przez prezesa Trybunału Lorda Thomasa z Cwmgiedd, który powiedział, że "najbardziej fundamentalną zasadą konstytucji Wielkiej Brytanii jest to, że parlament jest suwerenem". Orzeczenie to najprawdopodobniej spowolni tempo wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, jednak Brexit będzie teraz podlegać pełnej kontroli parlamentarnej. Przed referendum w sprawie Brexitu większość posłów było przeciw opuszczeniu UE, ale parlament prawdopodobnie nie sprzeciwi się woli narodu. Teraz może mieć on jednak wpływ na negocjacje o warunki Brexitu.

Rzecznik rządu powiedział, że ministrowie będą odwoływać się od tej decyzji. Rozprawa odbędzie się w dniach 7 i 8 grudnia. Decyzja ta podważa władzę May nad negocjacjami dotyczącymi Brexitu z innymi państwami członkowskimi.

Czytaj więcej (Gazeta Wyborcza)>>
Czytaj więcej (Newsweek)>>
Czytaj więcej (Money.pl)>>