Trzy lata temu, 30 czerwca 2016 roku, władzę na Filipinach objął Rodrigo Duterte. Dwa tygodnie później Trybunał Arbitrażowy w Hadze ogłosił wyrok w sprawie wniesionej przez Filipiny przeciw Chinom a dotyczącej działań na Morzu Południowochińskim. Choć sąd przychylił się do stanowiska Manili i wydał werdykt nakazujący Pekinowi zaprzestanie budowy sztucznych wysp, już w połowie lipca nowy prezydent postanowił zmienić kurs polityki zagranicznej swego kraju i stać się przyjacielem Państwa Środka - pisze Rafał Tomański, dziennikarz, współpracownik CSM w komentarzu Morze Południowochińskie. Filipiński zwrot.