Nasza polityka europejska i międzynarodowa nie powinny być podporządkowane wewnętrznej walce politycznej w Polsce. Chęć wprowadzania szybkich i głębokich zmian w kraju przez obecny rząd nie może osłabiać czujności w pilnowaniu naszych spraw za granicą, zwłaszcza w Unii Europejskiej. Mamy wiele rzeczy do ugrania z innymi krajami członkowskimi, tymczasem się od nich dystansujemy. Uparte zwalczanie Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej jest dziś nie tylko nieracjonalne, ale nie leży także w polskim interesie. Tam gdzie pierwszy plan grają silne emocje, trudno o racjonalne myślenie i chłodną polityczną kalkulacje

Brytyjczycy we Wspólnotach Europejskich są od 73 roku, czyli bardzo długo. Ciężko jest po tak długim okresie przeprowadzić rozwód, to są miliony rzeczy, których się na co dzień nie dostrzega. Całe prawodawstwo gospodarcze, wszystko, co nazywa się handlem, wymianą – cztery swobody, ale także swobodny przepływ kapitału, na czym zyskuje ogromnie londyńskie City, cała masa interesów i powiązań gospodarczych i finansowych, ale też przepływ ludzi – Brytyjczycy również pracują w innych krajach UE – to będzie bardzo trudno rozdzielić. Rząd brytyjski jest świadom skali wyzwań wynikających z Brexitu – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, w rozmowie z Łukaszem Grassem w dzisiejszym programie Onet Rano.

Niedzielne wybory w zagłębiu Saary wygrała CDU/CSU, co może wskazywać, ze „efekt Schulza” się kończy. Martin Schulz – znany w Brukseli, ale szerzej nieznany w Niemczech – dał SPD nową twarz i istotny wzrost w sondażach. Im bliżej jednak do wyborów, tym trudniej będzie socjalistom udawać, że nie mieli wpływu na politykę rządu, którego sa koalicjantem. W kwestii migrantów Schulz jest bardziej otwarty niż Angela Merkel, która rzadzi krajem od 2005 r. Część Niemców jest nią zmęczona, jednocześnie jednak pani kanclerz kojarzy się ze stabilinością i przewidywalnością, co jest cenione w trudnych czasach. Ma więc spore szanse na 4. kadencję - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, na antenie Polsat News 2.

Ręce opadają – tak dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, skomentowala na antenie Polsat News, wypowiedzi ministra Spraw Zagranicznych, Witolda Waszczykowskiego, że ponowny wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej był nielegalny. Naprawdę są ważniejsze rzeczy w UE niż osoba przewodniczącego. Toczy się własnie ważna dyskusja o przyszłości tej organizacji i Polska dobrowolnie oddaje pole. A tymczasem sprawy są decydowane bez nas - dodała dr Małgorzata Bonikowska.

Rok 2017 będzie testem, jakie intencje ma Grupa Wyszehradzka w stosunku do Unii Europejskiej i szerszych relacji Wschód-Zachód. Istnieje szansa na porozumienie się 27 krajów członkowskich wokół kilku istotnych dla wszystkich zagadnień, zwłaszcza bezpieczeństwa, ale może się równie dobrze okazać, że na zachowaniu jedności wszystkich członków UE zależy tylko nielicznym krajom – pisze dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w komentarzu „Rok 2017: pastwa narodowe górą” na łamach kwartalnika Aspen Review, wydawanego przez Aspen Institute Central Europe.

Wyniki sondaży czy obecność Polaków na proeuropejskich demonstracjach świadczą o tym, że ludzie mają mają zdrowy rozsądek, nawet jeśli brak im pogłębionej wiedzy, jak UE funkcjonuje i czym jest. Po prostu Unia dobrze się im kojarzy - nie tylko z pieniędzmi, ale praworządnością, prawem, porządkiem publicznym, właściwymi relacjami pomiędzy władzą a obywatelami, wolnością, poczuciem bezpieczeństwa - zauważyła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w wywiadzie dla telewizji Wirtualnej Polski, nagranym podczas sobotniego marszu "Kocham Cię, Europo", zorganizowanego z okazji obchodów 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich.