Sprawa unijnego budżetu skutecznie połączy wszystkie 27 państw członkowskich w negocjacjach z Londynem. Wszystkie są zainteresowane, aby Wielka Brytania wywiązała się ze swych zobowiązań do końca rozliczania projektów realizowanych w ramach obecnej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. Zgodnie z zasadą n+3 potrwa to do 2023 roku. Wielka Brytania nie ma ochoty kontynuować płatności po wyjściu z UE, co ma nastąpić w 2019 roku. Ponieważ jest drugim po Niemczech płatnikiem netto do unijnej kasy, inne państwa musiałyby tę dziurę załatać, na co nikt nie ma ochoty.

Po stu dniach nowej administracji nadal nie wiadomo, jaka będzie polityka USA. Donald Trump to osoba nietuzinkowa, przyzwyczajona do podejmowania szybkich decyzji. Rządzenie krajem to jednak nie to samo, co zarządzanie firmą i często wola lidera nie wystarczy, aby coś wprowadzić. Trump się o tym właśnie przekonuje – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w Poranku TOK FM, którego gospodynią była Dorota Warakomska.

Były takie jak jego kampania. Chaotyczne i nieprzewidywalne. W kluczowych sprawach zmieniał swoje stanowisko, a żadna z jego inicjatyw nie była przygotowana. Sam przyznał, że biznes jest o wiele łatwiejszy, niż polityka. Kilku liderów innych krajów wyraźnie wpłynęło na jego poglądy: Xi Jinping nt. Korei Północnej, Angela Merkel nt. wartości NATO, a Pena Nieto oraz Justin Trudeau o tym, że NAFTA jest bardziej zniuansowana, niż się Trumpowi wydawało. W trudnych czasach potrzebujemy silnego amerykańskiego przywództwa, tymczasem na razie inni muszą występować w roli edukatorów - mówił ekspert CSM, dr Bartłomiej Nowak na antenie Polsat News 2, komentując 100 dni prezydentury Donalda Trumpa. 

Macron jest mostem pomiędzy starym a nowym. Syn profesora, absolwent prestiżowego Instytutu Nauk Politycznych oraz Krajowej Szkoły Administracji, przez kilka lat członek partii socjalistycznej, wychowanek prezydenta Hollande'a, dzięki któremu został ministrem gospodarki – to go łączy z elitami władzy. A jednocześnie odciął się od swego mentora, nie startował z listy socjalistów, założył własny ruch polityczny, ma nietuzinkowe wykształcenie, jest młody i dynamiczny – to daje nadzieję na zmiany, na które tak bardzo liczą Francuzi – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, na antenie Polsat News komentując pierwszą turę wyborów prezydenckich we Francji. 

Czwartkowy zamach zaostrzył retorykę kandydatów. Imigranci niewątpliwie są źródłem frustracji francuskiego społeczeństwa, przede wszystkim ze względu na ich rosnącą liczbę. Dziś jest to już prawie 8 mln. Jednocześnie istnieje problem ze słabą asymilacją niektórych potomków rodzin imigrantów, którzy się już we Francji urodzili. Partie umiarkowane głównego nurtu nie dają recept, jak sobie z tymi zjawiskami poradzić, dlatego wzrosło poparcie dla kandydatów radyklanych – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w programie TVP INFO poświęconym wyborom we Francji. Dziś wieczorem okaże się, którzy z kandydatów przejdą do II tury.

Z naszego punktu widzenia najważniejsze, aby wybory przyniosły uspokojenie sytuacji we Francji. To bowiem uspokoi sytuację w całej Europie, która przecież przeżywa trudne chwile i jest dziś bardzo niestabilna – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w głównym wydaniu PANORAMY na antenie TVP INFO. W pierwszej turze francuskich wyborów, które odbyły się w niedzielę, wstępne wyniki dają zwycięstwo kandydatowi centrowemu. W drugiej turze, która zostanie przeprowadzona 7 maja, Emmanuel Macron spotka się z Marine le Pen, kandydatką skrajnie prawicowego Frontu Narodowego.