Spór wokół Puszczy Białowieskiej ma charakter merytoryczny, jednak rozwój wydarzeń sprawił, że nabrał on wydźwięku politycznego, a nawet głęboko ideologicznego. Nie dziwi różnica zdań między państwem członkowskim a Komisja Europejską, bo to się często zdarza. Wątpliwości natomiast budzi forma, w jakiej obie strony prowadzą dialog. Najważniejszy jednak będzie finał. Sprawa trafiła przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który wyda werdykt i być może zasądzi kary. Wtedy Polska musi go uznać i płacić, inaczej postawi się poza prawem – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, będąc gościem Wydarzeń Polsat News 2.

Rezultat wyborów w Austrii pokazuje pewien paradoks. Zwyciężyła centroprawicowa Austriacka Partia Ludowa, a drugie miejsce zajęła skrajnie prawicowa Austriacka Partia Wolności, co pokazuje, że Europa „skręca na prawo”. Z drugiej strony jednak, konserwatywny elektorat stawia na młodych: przywódcą zwycięskiego ugrupowania jest 31-latek, który zostanie najmłodszym premierem w Europie i jednym z najmłodszych na świecie - mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w audycji EKG na antenie radia TOK FM. 

Przedstawiciele tych zawodów, na które jest największy popyt, nie będą mieli trudności w podejmowaniu pracy po brexicie. Z całą pewnością brytyjski rynek będzie potrzebował dodatkowych pracowników. Już dzisiaj jest tam więcej ofert pracy, niż chętnych do świadczenia usług. Po brexicie zdobycie zatrudnienia będzie jednak wymagało od obcokrajowców uzyskania specjalnych zezwoleń. Rozpoczęcie pracy w Wielkiej Brytanii, po jej wyjściu ze struktur UE, będzie dla Polaków oczywiście trudniejsze, niż obecnie. Skończy się przecież swobodne przekraczanie granic UK i wrócą pozwolenia na podjęcie zatrudnienia. Brytyjski rząd wprowadzi nowe regulacje, jakich treści jeszcze nie znamy.

Szczyt Rady Europejskiej nie będzie się zajmował Katalonią, bo Europa uznaje tę kwestię za wewnętrzną sprawę Hiszpanii. Za to na pewno będą omawiane postępy – a raczej ich brak - w negocjacjach z Wielką Brytanią oraz kwestia migracji i Schengen. W pierwszej kwestii Unia Europejska mówi jednym głosem, co nieco zaskoczyło Brytyjczyków, którzy liczyli na granie na podziałach. W drugiej niestety cały czas nie ma zgodności, a stanowiska oscylują od całkowitego „nie” dla imigrantów po renegocjacje systemu relokacji, który się do tej pory nie sprawdził - mówiła dr Małgorzata Bonikowska w audycji Świat w powiększeniu na antenie Polskiego Radia 24. 

Na brytyjskim rynku pracy występują spore niedobory. W wielu branżach, np. w opiece społecznej czy w budownictwie, popyt na pracowników utrzyma się, a nawet zwiększy, bo część imigrantów będzie musiała przecież opuścić Wyspy. Powodem tego mogą być na przykład restrykcje wizowe. Dodatkowo, niektórzy obywatele UE wrócą zapewne na kontynent – tak dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, skomentowała sytuację na rynku pracy po brexicie w wypowiedzi dla MondayNews cytowanej przez Fakt.

W kwestii negocjacji warunków Brexitu Unia Europejska mówi jednym głosem, co nieco zaskoczyło Brytyjczyków, którzy liczyli na granie na podziałach. Z kolei w sprawie migracji i Schengen niestety cały czas nie ma zgodności, a stanowiska oscylują od całkowitego „nie” dla imigrantów po renegocjacje systemu relokacji, który się do tej pory nie sprawdził – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w audycji Świat w Powiększeniu na antenie Polskiego Radia 24.