O brexicie przesądziły głosy starszego pokolenia i jego sentyment za „starą dobrą Anglią”, której przecież już dawno nie ma. Wielka Brytania nieustannie się zmienia. Nawet kampania przed referendum była mało brytyjska i zamiast typowego angielskiego „keep calm and carry on” dominowały brutalne kłótnie i bardzo silne emocje. – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych i ośrodka THINKTANK, podczas debaty „Brytyjskie referendum: the day after”, zorganizowanej dzień po głosowaniu w Wielkiej Brytanii przez Centrum Stosunków Międzynarodowych we współpracy z Fundacją im. Kazimierza Pułaskiego oraz Akademią Finansów i Biznesu Vistula w Warsaw Trade Tower.

“If I go there will be trouble, and if I stay it will be double” - to fragment popularnej ostatnio na Wyspach piosenki Should I Stay or Should I Go? zespołu The Clash. Można stwierdzić, że jej tekst odzwierciedla dzisiejsze nastroje Brytyjczyków, stojących przed prawdopodobnie najtrudniejszym wyborem ostatnich dziesięcioleci. Bez wątpienia referendum w sprawie wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej zadecyduje o przyszłości Brytyjczyków. Jakie konsekwencje dla Unii Europejskiej może przynieść spełnienie się czarnego scenariusza czyli Brexit? Na te pytania próbowała odpowiedzieć dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, relacjonując na żywo z Londynu przebieg referendum.

Many have speculated on potential consequences if the United Kingdom indeed leaves the European Union. Many have predicted economic downturn and tragic political consequences if the UK goes for Brexit and leaves the EU. Whatever the referendum brings, Europe should use it for its own good. The European Union needs reforms if it wants to keep this project alive and tackle the challenges it is facing. This would require a multi-speed Europe with a strong inner core that takes the lead. One thing is certain – there is no “business as usual” after the British vote. - pisze Rob Steenland, analityk Centrum Stosunków Międzynarodowych, w swoim komentarzu zatytułowanym "Europe’s Future After the British Vote - a Wake-up Call".