Prezydencja w Radzie UE oraz piłkarskie mistrzostwa to pięć minut Polski. Wydarzenia te działy się w optymalnym momencie – kiedy nasza pozycja polityczna w międzynarodowej polityce znacząco wzrosła, m.in. dzięki sukcesom gospodarczym. Teraz trzeba przekuć to w długoterminową strategię Polski w świecie – pisze Bartłomiej Nowak dla Magazynu THINKTANK.
Zła sława Białorusi jest doskonale znana w Polsce. Polscy obserwatorzy i społeczeństwo intuicyjnie wyczuwają, że Aleksander Łukaszenka uzurpuje sobie władzę prezydenta, posługując się do tego oddanym aparatem państwowym oraz sterując wyborami, których przejrzystości i uczciwości nie uznaje nikt poza delegacją obserwatorów z WNP – pisze Wojciech Borodzicz dla Korespondenta Wschodniego.
Przeczytaj więcej na Korespondent-wschodni.org >>
Czy Polacy nie są zadowoleni z nienależenia do dotkniętyej kryzysem strefy euro? To jedno z wielu pytań do byłego ambasadora Polski oraz prezydent i założyciel Centrum Stosunków Międzynarodowych, Janusza Reitera. Zaznacza on również, że Niemcy nie zawsze są „łatwymi” sąsiadami. Tekst w języku niemieckim.
Przeczytaj więcej na Deutschlandradiokultur.de >>
Państwa Unii Europejskiej nie mają wyjścia - muszą wybrać między postępującą dezintegracją a ściślejszą integracją - powiedziała w "Magazynie europejskim" w radiowej Trójce dr Małgorzata Bonikowska. Dr Małgorzata Bonikowska podkreśla, że Unia Europejska wprowadziła wspólną walutę, ale już nie jednolite zarządzanie nią.
W rok po założeniu Europejskiej Służby do Działań Zewnętrznych, wciąż trwa debata na temat jej roli i sposobu funkcjonowania. Nowa dyplomatyczna instytucja, z bazą w Brukseli, wysyłająca delegatów we wszystkie części świata, jest kamieniem milowym w instytucjonalizacji polityki zagranicznej Unii Europejskiej – piszą Simon Duke, Karolina Pomorska i Sophie Vanhoonacke. Tekst jest w języku angielskim.
Pobierz tu:
Obecne stosunki między Polską i Litwą są jednymi z najbardziej ruchliwych w UE. Dwa państwa są stale na terenie konfliktów historycznych, narodowych, kulturowych i językowych. Ze sporu między dwoma sąsiadami, korzysta Moskwa, która stara się zwiększyć swoje wpływy w regionie – pisze W. Borodzich dla ukraińskiego Tyzhden. Tekst jest w języku ukraińskim.