Jeśli 38 stanów zapowiedziało głosowanie w sprawie płacy minimalnej, z czego 15 już ją przegłosowało, powoli zaczyna się doceniać zalety ubezpieczenia zdrowotnego, zwiększa się nacisk na ograniczenie dostępu do broni, a Obama za pomocą rozporządzenia wykonawczego zliberalizuje prawo dotyczące imigrantów, to Republikanie powinni zdecydowanie dostosować program partii do rzeczywistości, w której żyją. We wszystkich istotnych kwestiach opinia publiczna jest po stronie rozwiązań proponowanych przez Demokratów. W dodatku teraz, kiedy mają większość w obu izbach Kongresu, wina za niepowodzenia będzie w większym stopniu przenoszona na nich, a już nie na Obamę. Republikanie w USA mają znacznie gorszą sytuację, niż na to wskazują wyniki wczorajszych wyborów. One raczej odzwierciedlały zmęczenie Obamą po tylu latach – powiedział dr Bartłomiej Nowak, ekspert CSM, w programie „Połączenie” na antenie radia TOK FM.

Więcej

Rosja nie zbliżyła się mentalnie do zachodnich standardów ani nie jest zainteresowana partnerskim kontynuowaniem współpracy. Narracja tego, co dzieje się na Ukrainie, będzie zmierzała ku temu, aby w sposób permanentny, wieloletni – destabilizować sytuację na wschodniej granicy Europy. Z punktu widzenia Unii Europejskiej, to jest nowy obszar zawieruchy, którego wcześniej nie mieliśmy. W Europie wciąż nie mamy poczucia jednolitego zagrożenia - na wschodzie UE jesteśmy zdecydowanymi pesymistami i odczuwamy większą presję tych wydarzeń, natomiast Europa Zachodnia ma inne, z ich punktu widzenia, ważne sprawy, jak opanowanie gospodarki - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w Magazynie Europejskim w radiowej Jedynce.

Więcej

Putin nie może się wycofać. Konsekwentnie idzie obraną przez siebie drogą i będzie starał się destabilizować sytuację na Ukrainie w dłuższym okresie - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM, w programie "To był dzień na świecie" na antenie POLSAT NEWS 2. Im bardziej Europa będzie zajęta szukaniem rozwiązania dla obecnej sytuacji, tym bardziej Rosja będzie testować, jak daleko może się posunąć. Przypomnijmy rosyjską interwencję w Gruzji w 2008 roku: sprawa zajęcia południowej Osetii nadal nie jest wyjaśniona. Podobnie może się stać w przypadku Ukrainy, bo Unia Europejska reaguje post-factum na styl i kierunek działań, który narzuciła Rosja. Jednym z powodów tej sytuacji jest brak w Europie jednolitego poczucia zagrożenia. Konflikt za wschodnią granicą UE doskwiera Polsce i republikom bałtyckim, ale w centrum Europy i na jej zachodnich obrzeżach świadomość zagrożenia jest bardzo niska.

Obejrzyj wywiad w całości na naszym kanale YouTube>>>

Weto istnieje jako możliwość, ale w praktyce powinno być stosowane w ostateczności, takie podejście zbliża do kompromisu. To dobry sygnał, że w trudnej sprawie – polityki energetyczno-klimatycznej – udało się Europie porozumieć, powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych w audycji EKG na antenie radia TOK FM. Uważam jednak, że niedoszacowany jest wciąż kontekst bezpieczeństwa energetycznego. Posługujemy się narracją z dobrych czasów w czasach, kiedy potrzebujemy zdecydowanie głębszej refleksji nad priorytetami europejskimi. Sytuacja międzynarodowa i gospodarcza starego kontynentu się zmieniła, tymczasem Unia płynie kursem obranym dawno temu. To wymaga korekty.

Posłuchaj audycji w całości >>> 

Dobrze, że Unia Europejska wreszcie dochodzi do wniosku, że należy się mocniej zaangażować w sprawy świata, niż w sprawy samej siebie – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes CSM. Dotyczy to zarówno takich zagrożeń jak wirus Ebola, na który Europa zdecydowała się reagować wspólnie, ale także zagrożeń militarnych. Przed nowymi władzami UE, a zwłaszcza przed szefową unijnej dyplomacji, która przejmuje stery na początku listopada, trudne wyzwania, bo wschodnia i południowa granica Unii są bardzo niestabilne. Opanowanie tej sytuacji wymaga wizji - i rewizji europejskiej polityki sąsiedztwa, która w dotychczasowym kształcie się wyczerpała.

Przeczytaj więcej na stronie polskieradio.pl lub posłuchaj audycji w całości >>>

 

Przewodniczący Rady Fundacji  CSM i były ambasador Polski w RFN Janusz Reiter uważa, że Berlin winien grać pierwsze skrzypce w rozwiązywaniu konfliktów w Europie, choć wielu obywateli woli, by ich kraj nie mieszał się do sporów. Niemieckie hasło "Nigdy więcej wojny" działa mi na nerwy - mówi dziennikowi "Die Welt". Mamy dziś w Europie do czynienia z trzema kryzysami: kryzys euro, kryzys na wschodniej flance Europy oraz kryzys na południu Europy. We wszystkich tych trzech kryzysach Niemcy powinny odgrywać centralną rolę - powiedział Reiter.

Więcej

PARTNERZY