Ostatnie nieporozumienia w relacjach Polski z instytucjami Unii Europejskiej są niefortunne i niepotrzebne obu stronom. Polski rząd powinien mieć świadomość, że UE to również "my", a nie tylko "oni", natomiast działania Warszawy w Unii nie należą do polityki zagranicznej, lecz polityki europejskiej w ramach Wspólnoty. W obecnej sytuacji warto zintensyfikować częstotliwość wizyt przedstawicieli rządu RP w Brukseli. Pozwoliłoby to obu stronom lepiej zrozumieć swoje intencje i punkty widzenia, co mogłoby przyczynić się do uniknięcia poważniejszych zadrażnień - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji "Świat w powiększeniu" na antenie Polskiego Radia 24.

Więcej

Obserwowane aktualnie napięcia w stosunkach Polski z instytucjami Unii Europejskiej najlepiej byłoby załagodzić w drodze negocjowania wzajemnych stanowisk i osiągnięcia konsensusu. Jeśli jednak taka procedura nie przyniesie wymiernych efektów, prawdopodobnie dojdzie do blokowania różnego rodzaju inicjatyw i będziemy mieli do czynienia z "przepychaniem się" w relacjach Warszawy z Brukselą. Z perspektywy Polski byłoby to niepotrzebne, ponieważ musimy pamiętać, że zależy nam na wielu kwestiach negocjowanych na forum Unii. Takim zagadnieniem jest np. stanowisko UE wobec Rosji - stwierdziła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w wypowiedzi dla "Wydarzeń" Polsatu.

Więcej

Od kilkunastu miesięcy systematycznie wzrasta rola Rady Europejskiej jako organu UE. Nie oznacza to wprawdzie odejścia od wspólnotowej metody podejmowania decyzji, lecz znaczenie rządów państw członkowskich Unii staje się coraz większe. Polska jest w UE krajem o dużym potencjale, do tego potencjale wciąż rosnącym, dlatego - w kontekście aktualnych tendencji - nie opłaca nam się osłabianie zjednoczonej Europy. Rząd RP powinien o tym pamiętać i unikać kontrowersji w relacjach z Brukselą. Napięcia wpływają negatywnie na pozycję i możliwości oddziaływania Polski we Wspólnocie - oceniła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji "Państwo to my" na antenie Polsat News.

Więcej

W kontekście zapowiadanej przez rząd korekty założeń polityki zagranicznej Polski nasuwa się pytanie, co oznacza odejście od głównego nurtu polityki europejskiej. Należy zastanowić się, gdzie chcemy być, jeżeli punktem odniesienia nie będzie już UE i jaka jest alternatywa wobec Unii. Obecnie takiej alternatywy po prostu nie mamy, dlatego - jako kraj - nie możemy pozycjonować się w opozycji do Brukseli, lecz raczej podkreślać, że UE to także my. Albo Polska będzie aktywnie włączała się w unijną politykę, albo pozostanie na jej obrzeżach i osłabi swą międzynarodową pozycję - stwierdziła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, na antenie Polsat News 2.

Więcej

Zaplanowane na 2017 r. referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w UE jest nie na rękę rządowi Davida Camerona, ponieważ premier koncentruje się dziś na obronie członkostwa kraju w Unii. Głosowanie nie przyniesie jednak, prawdopodobnie, żadnych zmian, bowiem Brytyjczycy wiedzą, że istnieje wiele argumentów za dalszą obecnością w zjednoczonej Europie. Chodzi o korzyści gospodarcze, ale też poczucie stabilności w kontekście kryzysu migracyjnego. Wielkiej Brytanii sprzyja również tendencja wzmacniania politycznego przywództwa państw na kontynencie - oceniła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji "Świat w powiększeniu" na antenie Polskiego Radia 24.

Więcej

Niemal wszyscy w Europie i w Ameryce zdali sobie sprawę, że po aneksji Krymu i wojnie na wschodzie Ukrainy pojawiło się zagrożenie nie tylko dla państw z Rosją sąsiadujących, lecz i dla całego dotychczasowego ładu europejskiego. Nie wszyscy jednak chcą wyciągnąć z tego dalej idące wnioski, tym bardziej że nadal trwa dyskusja, jakie rzeczywiste cele stawia sobie Rosja i czy posiada ona możliwości wojskowe, polityczne a nade wszystko gospodarcze, by owe cele zrealizować - pisze Eugeniusz Smolar, ekspert i członek Rady Fundacji CSM, w komentarzu "Cisza przed burzą w 2016 roku. Polska musi dbać o jedność", opublikowanym na łamach portalu Biznesalert.pl.

Więcej

PARTNERZY