Obserwowane aktualnie napięcia w stosunkach Polski z instytucjami Unii Europejskiej najlepiej byłoby załagodzić w drodze negocjowania wzajemnych stanowisk i osiągnięcia konsensusu. Jeśli jednak taka procedura nie przyniesie wymiernych efektów, prawdopodobnie dojdzie do blokowania różnego rodzaju inicjatyw i będziemy mieli do czynienia z "przepychaniem się" w relacjach Warszawy z Brukselą. Z perspektywy Polski byłoby to niepotrzebne, ponieważ musimy pamiętać, że zależy nam na wielu kwestiach negocjowanych na forum Unii. Takim zagadnieniem jest np. stanowisko UE wobec Rosji - stwierdziła dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w wypowiedzi dla "Wydarzeń" Polsatu.