W relacjach polsko-unijnych nastąpiło uspokojenie nastrojów. Minister Czaputowicz stara się redukować liczbę polityków nam niechętnych i łagodzić napięcia. To dobre podejście. Błędem poprzedniego kierownictwa MSZ było zrażanie do siebie zagranicznych partnerów m.in przez mało dyplomatyczne wypowiedzi czy wręcz personalne przytyki, obliczone głównie na użytek krajowy. Tymczasem dyplomacja to sztuka giętkości języka, a twardości w negocjacjach. Do niedawna Polska robiła odwrotnie – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w audycji „Północ Południe” na antenie Polskiego Radia 24.
Myślę, że jeszcze nie możemy mówić o przełomie, ale to, co jest ważne, to zamiana stylu i osób, które są w grze. W poprzednim układzie personalnym możliwości odnalezienia wyjścia z impasu zostały wyczerpane. Sam minister Czaputowicz jest znaną osobą w kręgu ludzi zajmujących się sprawami europejskimi, jego znajomość tego pola jest na bardzo wysokim poziomie. To wszystko sprawia, że jest więcej elementów, które mogą przysłużyć się znalezieniu kompromisu – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, na antenie Polskiego Radia 24.
Rozwój Unii Europejskiej opiera się na założeniu, że unikamy polityki, która by wzmacniała konflikty, bo to one doprowadziły do potworności w Europie pierwszej połowy XX wieku. Europa Zachodnia gruntownie przerobiła tę lekcję i nie przypadkowo kiedy dochodzi do bardzo ostrych napięć między państwami następuje cofnięcie, aby znaleźć kompromis. Wszyscy odchodzą od stołu negocjacyjnego niezadowoleni, ale mogą dalej wspólnie „pchać ten wózek”. Po ostatnich wydarzeniach w relacjach polsko-izraelskich Polska będzie postrzegana jako kraj, który nie leży już w tej samej „przestrzeni emocjonalnej” co reszta Europy, nie podziela tej samej wrażliwości. Tu nawet nie chodzi o politykę, tylko właśnie o emocje. Nasze drogi się rozjechały – powiedział Eugeniusz Smolar, ekspert i członek Rady Fundacji CSM, w programie Piotra Kraśki na antenie TVN24BiŚ.
Największe centrum handlowe na świecie nie znajduje się ani w Południowej Kalifornii, ani luksusowym Dubaju czy mieście-ogrodzie w Singapurze, ale w Chinach. I to w Chengdu, stolicy prowincji Syczuan, głęboko na południu kraju. Powszechnie znane z pikantnego jedzenia i olbrzymich pand, miasto jest także siedzibą New Century Global Center, największego budynku na świecie po względem powierzchni, 3 razy większego niż Pentagon – pisze prof. Salvatore Babones, współpracownik i doradca naukowy Centrum Stosunków Międzynarodowych, w artykule „China’s Middle Class Is Pulling Up the Ladder Behind Itself” na łamach Foreign Policy.
WięcejSilvio Berlusconi z „Forza Italia” i Beppe Grillo z Ruchu 5 Gwiazdek mają prawny zakaz pełnienia funkcji publicznych. Natomiast Matteo Renzi, szef Partii Demokratycznej notuje bardzo słabe wyniki w sondażach. Znacznie popularniejsi są jego partyjni koledzy - obecny premier Paolo Gentiloni i minister spraw wewnętrznych Marco Minniti. Największe szanse na utworzenie rządu będzie mieć zapewne koalicja ugrupowań centroprawicowych, ale nie z Berlusconim tylko z przywódcą Ligi Północnej Matteo Salvinim jako premierem - mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych w programie „To był dzień na świecie” Polsat News 2.
WięcejWyczyn polskiej ekipy ratunkowej odnotował cały świat. Bez względu na to co się myśli o himalaizmie, nie należy kwestionować prawdziwego bohaterstwa. Czterej Polacy, których akcja uratowała francuską himalaistkę, zrobili bardzo dużo dobrego dla wizerunku naszego kraju. Warto także odnotować sprawną pracę polskich dyplomatów w Pakistanie, to oni załatwiali helikoptery - mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych w programie „Dookoła Świata” na antenie Superstacji.