Lider Partii Pracy przyparł konserwatystów do ściany, bo dał jasną odpowiedź, jak widzi przyszłość relacji UK z UE po zakończeniu negocjacji. Unia celna to miękki Brexit pozwalający zachować Brytyjczykom udział w jednolitym rynku europejskim i bezcłowy obrót towarów z kontynentem. To także sposób na zachowanie status quo w Irlandii, czyli niewprowadzenie granicy – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, na antenie radiowej Jedynki, komentując propozycję Jeremiego Corbyna wypracowania nowej unii celnej ze Wspólnotą.

Jest pewną oczywistością, że środki dla członków Unii Europejskiej są pieniędzmi dla państw, które przestrzegają traktatów. W tym mamy artykuł 2 unijnego traktatu, który mówi o praworządności, wartościach unijnych. Obecne zapowiedzi to zatem bardziej element gry dotyczącej kształtu budżetu. Jest bowiem dużo sprzecznych interesów, jest problem, by spotkać się w jednym miejscu - mówiła prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, dr Małgorzata Bonikowska, w programie Gość Dnia na antenie Polskiego Radia, komentując nową unijną propozycję powiązania unijnego budżetu z przestrzeganiem praworządności.

Nie jest to najlepszy moment w Unii Europejskiej dla nikogo, żeby pogłębiać podziały. Wręcz przeciwnie, raczej jesteśmy na zakręcie, gdzie potrzebny byłby wspólny wysiłek, żeby zdecydować co do kształtu tej hybrydowej organizacji na przyszłe lata. Z tej perspektywy patrząc państwa członkowskie, którym Komisja Europejska oddała sprawę - bo wyczerpała swoje możliwości przez dwa lata prowadząc w części trochę fikcyjny dialog z Polską - na pewno nie chcą eskalacji nastrojów, ale z drugiej strony coś muszą z tym zrobić - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w programie Dookoła Świata na antenie Superstacji. Gościem Wiktora Batera był również redaktor Andrzej Jonas z The Warsaw Voice.

Zarówno Polsce, jak i Niemcom jest potrzebne naprawienie nadszarpniętych relacji, a może nawet otwarcie nowego rozdziału w tych relacjach. Trzeba trzymać kciuki za tę wizytę, dlatego że zarówno Polsce, jak i Niemcom jest potrzebne naprawienie tych nadszarpniętych relacji, a może nawet otwarcie nowego rozdziału w tych relacjach. Polska potrzebuje Niemiec dlatego, że Niemcy są jednym z najważniejszych krajów w Europie, w Unii Europejskiej, a Polska obecnie ma w Unii Europejskiej bardzo dużo wątków rozpoczętych zarówno tych, na których nam bardzo zależy, jak i tych, które wiemy, że mogą być dla nas niekorzystne - mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych w wywiadzie dla PAP, komentując wizytę premiera Morawieckiego w Berlinie.

Parlament Europejski nie ma do końca takich uprawnień, jakie posiadają parlamenty krajowe. Komisja Europejska nazywa się komisją, ale w rzeczywistości jest to rodzaj zarządu. Dlatego, że nie ma pełnej władzy egzekutywnej, a z kolei Rada Europejska to są przedstawiciele rządów, którzy trzymają władze w Unii Europejskiej. Przez wiele lat próbowano główne dowodzenie przesunąć w stronę komisji, ale to się załamało w roku 2005, kiedy odrzucono projekt unijnej konstytucji - mówiła dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w radiowej Trójce.

Z polskiej perspektywy kontynuacja mandatu Angeli Merkel jako kanclerza rządu koalicyjnego chadecy-socjaldemokraci to jest rozwiązanie optymalne. Po pierwsze dlatego, że jest to dla nas znany wariant, po drugie dlatego, że Angela Markel jest politykiem, który rozumie wyzwania Europy Środkowej. Najważniejsze jednak jest, aby w Niemczech powstał rząd, co zakończy kryzys, który trwa od października – powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, w wywiadzie dla PAP.