Pod pretekstem debaty o czwartej rewolucji przemysłowej i jej skutkach dla świata, na corocznym forum w Davos polityczno-gospodarcza elita dyskutowała o wyzwaniach współczesności, od wzrostu zagrożeń dla międzynarodowego bezpieczeństwa po kryzys migracyjny. Nie zabrakło głosów, że skala napięć i problemów zapowiada nadejście jakiegoś przesilenia. Do tej pory bowiem zawsze w historii ludzkości takie zawirowania oznaczały wojnę lub rewolucję. W drugiej dekadzie XXI wieku karty rozdawane są na nowo - pisze dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w opinii "Europa i świat, czyli nowa wielka gra", opublikowanej na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".
Państwa Zachodu w obecnym kształcie są dysfunkcyjne i zamiast rozwiązywać problemy, to je tworzą. Modyfikacja obecnego sposobu relacji władza - obywatel jest niezbędna, żeby Zachód mógł sprostać rosnącej presji nowych mocarstw azjatyckich, nie ukrywających swego przywiązania do innego rodzaju ładu politycznego - dodaje dr Bonikowska.
Wersja artykułu na łamach portalu Gazetaprawna.pl >>