Koalicja mniejszych państw leżących między Niemcami a Rosją, jako elementu równoważącego dysproporcje sił między Polską a kluczowymi graczami w Europie, jest sztandarowym projektem polskiej prawicy. Aktywna polityka regionalna, w tym dążenie do jak najlepszych stosunków z sąsiadami, powinno być ważnym celem działań polskiej dyplomacji i sprzyjać naszym interesom. Nie wydaje się jednak, żeby środkowoeuropejska koalicja mogła wpłynąć na Niemcy i USA i wymusić postulowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę lokalizację stałych baz NATO w Polsce w ramach tzw. planu "Newport Plus" - ocenił Andrzej Turkowski, analityk CSM, w rozmowie z portalem Onet.pl.

Trudno sobie wyobrazić przeforsowanie koncepcji Warszawy bez poparcia ze strony Berlina i Waszyngtonu. Pozytywna decyzja Niemiec i USA w sprawie baz jest możliwa raczej w wyniku dalszego pogaraszania się stosunków z Moskwą, a nie akcji dyplomatycznej Polski i innych krajów regionu - dodał Turkowski.

Pełna wersja rozmowy na łamach portalu Onet.pl >>