Pomysł specjalnego rządu państw strefy euro, zgłoszony przez prezydenta Francji Francoisa Hollande'a, jest niefortunny zarówno z punktu widzenia Polski, jak też całej Unii Europejskiej. Stanowi on próbę odpowiedzi na aktualne wyzwania ekonomiczne i polityczne, ale w praktyce oznacza krok wstecz w procesie integracji i zaburza jego logikę. Prowadzi to do umocnienia pozycji kilku najsilniejszych krajów kosztem pozostałych członków UE. Z perspektywy Paryża chodzi przede wszystkim o zrównoważenie dominującej roli Niemiec w Europie - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji "Post Factum" na antenie Radia TOK FM.

Trzeba pamiętać o tym, że strefa euro to nie tylko projekt ekonomiczny, ale także - a może nawet przede wszystkim - polityczny. Wymaga on stałej koordynacji na poziomie rządów, lecz nie może to skutkować dyktatem niektórych państw i ponownym dzieleniem kontynentu - dodała dr Bonikowska. 

Posłuchaj całej audycji >>