Powinniśmy zadać sobie dziś pytania strategiczne, bo do pewnego momentu Europa taki strategiczny cel zawsze miała. Niegdyś było to uniknięcie wojny, potem idea integracji, a dziś cel musi być ustanowiony z perspektywy globalnej. Europa nie powinna się skupiać na sobie, tylko spojrzeć na siebie z punktu widzenia takich podmiotów, jak Chiny, Indie, Brazylia oraz inne rozwijające się rynki. Trzeba zastanowić się nad tym, co nam się opłaca, a opłaca się być razem i potwierdzi to każdy przyjezdny z innego kontynentu. Tylko skonsolidowana Europa może być liczącym się światowym graczem - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji "Goście Passenta" na antenie Radia TOK FM.
Podczas audycji poruszony był również wątek obecnej sytuacji w strefie euro. Nie ma w Europie chęci, żeby demontować Eurozonę, obserwujemy wręcz odwrotną tendencję. To jest najmniej dobry moment, aby mówić o odejściu kogokolwiek z Eurolandu. Lepiej już byłoby, gdyby Grecja wyszła ze strefy euro pięć lat temu. Przykład Grecji powinniśmy potraktować jako studium przypadku, z którego dobrze byłoby wyciągnąć wnioski. Jest to silny sygnał mówiący o tym, że zachodni kapitalizm wymaga korekty. Wzrost gospodarczy przekłada się nierównomiernie na poziom zamożności ludzi - dodała dr Bonikowska
W dyskusji wzięli również udział dr hab. Rafał Chwedoruk (Uniwersytet Warszawski) oraz dr Agnieszka Łada (Instytut Spraw Publicznych).