Ustrój, który mamy w Europie jest mocno niedoskonały. Najbogatsi lokują coraz więcej kapitału, a najbiedniejsi są w coraz gorszej sytuacji - pogłębiają się kontrasty ekonomiczne i społeczne. Zwycięstwo SYRIZY w wyborach w Grecji to częściowa próba odpowiedzi na tę sytuację, ale tendencje do umacniania się radykalnych ugrupowań obserwujemy też m.in. w Hiszpanii, Portugalii czy Francji. Kwestia Grecji jest zatem istotna, lecz właściwe pytanie dotyczy tego, jak europejska lewica zachowa się wobec Rosji, grającej na pogłębianie podziałów w UE - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, Prezes CSM, w audycji "Świat w powiększeniu" na antenie Polskiego Radia 24.

UE to nie tylko gospodarka i rynek wewnętrzny, ale przede wszystkim wielki projekt polityczny obliczony na dziesięciolecia. Nikt nie będzie traktował go poważnie, jeśli Europa będzie rozczłonkowana. Unia nie jest bezsilna wobec Rosji, lecz podziały podsycane przez Kreml znacznie osłabiają potencjał Europy do skutecznego działania. W tym kontekście wiele zależy od gotowości takich krajów, jak Grecja, by rzeczywiście grać w europejskiej drużynie. Ukierunkowanie się na Rosję nie jest dla Grecji żadną alternatywą, bo to nie rozwiąże głównych problemów państwa i zmniejszy jego wiarygodność na arenie międzynarodowej - dodała dr Bonikowska. 

Czytaj więcej na temat zmiany politycznego układu sił w Europie i posłuchaj audycji w całości >>